
Nie jest to nic trudnego :) Muszę przyznać, że zawsze obcinam na oko, a później robię poprawki :)
Jeżeli ktoś to robi po raz pierwszy może najpierw przymierzyć spodenki i narysować linię, która wyznaczy miejsce cięcia :)
Na sam koniec delikatnie strzępimy spodenki nożyczkami :)
W przyszłym tygodniu udam się na poszukiwania ćwieków :)
Oto inne przerobione spodenki :)
Polecam każdej z Was :)