piątek, 1 lutego 2013

Ulubieńcy stycznia :)

1. Perfumy Baby Doll


2. Siemię lniane ( w każdej postaci )
- do picia, do jedzenia 
- jako maseczka do twarzy i włosów
- żel do loków



3. Brokaty na paznokciach :)


4. Puder antybakteryjny Synergen


5. Ampułki Joanna Rzepa (kolejna kuracja)
- zmniejszają wypadanie
- przyspieszają porost włosów




6. Tonik rumiankowy o ślicznym zapachu konwalii :)  


7. Uniwersalny balsam :)


8. Paletka z Rimmela


9. Mój tuszowy ulubieniec


10. Dobry przyjaciel na niespodzianki :)

22 komentarze:

  1. brokaty na paznokciach ♥.♥ oraz te perfumy - juz za samo opakowanie kocham :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Tusz Collosal widze juz na ktoryms z kolei blogu. Chyba musze sama wyprobowac :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak się ten tonik sprawuje? Benzacne jest dobra, ja natomiast kiedyś używałam Brevoxyl, działa błyskawicznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. ja własnie od dziś zaczełam pić siemię lnianie...możesz powiedzieć na co Ci siemię pomaga/pomogło?

    OdpowiedzUsuń
  5. no powiem Ci że bardzo ciekawi ulubieńcy, ja kuszę się na tą maskarę z maybelline :)
    i mam w planach zakup tych ampułek wzmacniających z joanny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Też lubię ten tusz, mój ulubiony. :) a co do pudru, to mam mieszane uczucia.

    OdpowiedzUsuń
  7. ostatnie dwie pozycje też lubię :)
    kurcze.... miałam odpuścić ten podkład bo kupiłam już z tej samej serii zwykły i puder i.... jutro lecę do rossa.... ;O

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję:*
    Ten żółty tusz kiedyś miałam, świetny jest, w ogóle tusze z tej firmy dają radę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. uwielbiam czekoladową wersję balsamiku z Oriflame! :) a dzisiaj pierwszy raz wypiłam siemie lniane ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Hej zaglądam do Ciebie od jakiegos czasu i podoba mi sie:) Nic nie mam z tych rzeczy ale cienie chyba sobie sprawie:)

    http://blondnatu.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  11. muszę wypróbować te ampułki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale masz paznokcie długie, genialne!

    OdpowiedzUsuń
  13. u mnie tez ostatnio kroluje siemie - strasznie polubilam - a jakie efekty:)))) swietny wpis- pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Kochana jak działają u ciebie ampułki z Joanny? Długo zbieram się z ich zakupem, obecnie czytam recenzje na ich temat.

    OdpowiedzUsuń
  15. Przez dłuższą chwilę zastanawiałam się cóż to takiego fajnego z tym puszkiem w środku??? (nie przeczytałam tylko się jak głupia gapiłam...) Świetny pomysł na perfumy!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Siemie lniane jest rewelacyjne.
    Moje ulubione to z dodatkiem suszonych wisni <3

    Dzieku niemu nie boli mnie zoladek i przemiana materii sie unormowala!

    Maseczek jeszcze nie probowalam~~
    Bede musiala! ^^

    OdpowiedzUsuń
  17. siemię lniane pałaszuję i uniwersalny z Ori też zamęczam od paru miesięcy;)))

    OdpowiedzUsuń
  18. Ampułki z Joanny to mój cel na przyszłe zakupy :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Brokat na paznokciach i Tender Care to również moi ulubieńcy :) Perfumy wyglądają pięknie! Na początku myślałam, że to jakiś puder z puszkiem :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Używałam ten tusz przez całe liceum!:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń