niedziela, 30 sierpnia 2015

Perfumy Nicole 112


Jakiś czas temu otrzymałam do przetestowania perfumy od Trusted Cosmetics. Wybrałam numer 112 (odpowiednik: Giorgio Armani / Code For Her; grupa: zmysłowe): imbir, miód, kwiat pomarańczy, drzewo sandałowe. Idealne na wieczorne wyjścia, ale zdarza mi się je stosować również w trakcie dnia.

Osobiście uwielbiam perfumy, które mogę ze sobą zabrać wszędzie. Te dzięki swojemu rozmiarowi (30ml) pasują nawet do mojej najmniejszej torebki. Dużym plusem jest szeroka gama zapachów do wyboru. Ja zdecydowałam się na grupę zmysłową i uważam, że była to bardzo dobra decyzja. Perfumy służą mi już jakiś czas i jestem pod wrażeniem ich trwałości :) Flakon jest wykonany z mrożonego szkła, a atomizer sprawdza się bardzo dobrze.


Zapach utrzymuje się długo, zwłaszcza na ubraniach. Nie muszę po nie sięgać co chwilę, wystarczy jedna aplikacja. Za niską cenę (25zł) zyskujemy naprawdę dobry produkt. Polecam serdecznie :)

Chętnych kieruję na stronę producenta, gdzie można zapoznać się z całą listą ciekawych zapachów do wyboru <KLIK>.

niedziela, 16 sierpnia 2015

Błoto z Morza Martwego - maska na twarz i całe ciało


Niedawno minęło 5 miesięcy od zakupu tego produktu i stwierdziłam, że czas najwyższy coś o nim napisać. Dawno nie miałam styczności z tak niesamowicie wydajną maską, biorąc pod uwagę niską cenę (dostępność Rossmann <KLIK>). Jedna łyżeczka błota w zupełności wystarczy do pokrycia całej cery, szyi oraz dekoltu. Czasami dodaję je również do maski do włosów :)


Mam mieszaną cerę, która ma skłonność do błyszczenia się oraz do powstawania zaskórników. Produkt ten, przy regularnym stosowaniu, pomógł mi wyeliminować pierwszy problem. Z zaskórnikami również radzi sobie nieźle i mam wrażenie, że dzięki tej masce szybciej znikają.


Cera po maseczce jest wygładzona, nawilżona oraz wygląda świeżo. Lubię ją stosować dzień przed ważniejszym wyjściem. Nie polecam używać tego samego dnia, ponieważ czasami pozostawia lekkie zaczerwienienia. 


Czytałam dużo pozytywnych opinii odnośnie stosowania maski do zabiegów typu body wrapping, ale ja jej w ten sposób jeszcze nie używałam :)

poniedziałek, 3 sierpnia 2015

W7 hollywood bronze & glow - zestaw do konturowania twarzy


Zestaw do konturowania twarzy od W7 jest zdecydowanie moim ulubionym kosmetykiem tych wakacji :) Jest wzorowany na Charlotte Tilbury Filmstar Bronze & Glow, ale jego cena jest dużo bardziej przystępna. Na samym początku rozważałam zakup rozświetlacza i bronzera z Kobo, zdecydowałam się jednak na ich połączenie.



Opakowanie jest bardzo estetyczne i podręczne. Szkoda tylko, że lusterko jest takie małe. 

Bronzer wyjątkowo przypadł mi do gustu - już jedno muśnięcie sprawia, że kości policzkowe nabierają blasku i cera wygląda na promienną. Duży plus za kolor, który nie wpada w pomarańcz. Bronzer posiada drobinki, ale nie jest ich dużo, dzięki czemu efekt nie jest przesadzony.

Rozświetlacz bardzo ładnie się mieni i z pewnością spełnia swoje zadanie. Trzeba tylko uważać z ilością, ponieważ łatwo z nim przesadzić.


Bardzo się cieszę, że Drogerie Natura wprowadziły linię kosmetyków W7, ponieważ są one wyjątkowo dobre i tanie. Zestaw do konturowania jest aktualnie w promocji <KLIK> i uważam, że warto po niego sięgnąć :)