Suche szampony testuję już od dłuższego czasu i staram się testować różne nowości. Podczas ostatniej wizyty w Biedronce sięgnęłam po ten ze zdjęcia. Wybrałam wersję owocową (do wyboru była jeszcze wersja czerwona (kwiatowa) i niebieska (oryginalna).
Szampon ten kosztował w promocji 5,99zł. Nie liczyłam na efekt "wow", ale już po pierwszym użyciu zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. Pierwszym plusem jest zapach, który przypomina mi wersję kwiatową z Batiste. Odrobinę bieli włosy, ale po wyczesaniu ślady znikają, a włosy są odświeżone i ładnie uniesione. Szampon jest wydajny i w przeciwieństwie do niektórych rzeczywiście sprawia, że włosy nie wyglądają na przetłuszczone. Spisuje się lepiej od tego z Isany i cenowo lepiej wypada niż Batiste. Mam nadzieję, że z Biedronki szybko nie zniknie :)
Polecam wypróbować !