piątek, 31 lipca 2015

Suchy szampon z Biedronki - nowy ulubieniec


Suche szampony testuję już od dłuższego czasu i staram się testować różne nowości. Podczas ostatniej wizyty w Biedronce sięgnęłam po ten ze zdjęcia. Wybrałam wersję owocową (do wyboru była jeszcze wersja czerwona (kwiatowa) i niebieska (oryginalna). 

Szampon ten kosztował w promocji 5,99zł. Nie liczyłam na efekt "wow", ale już po pierwszym użyciu zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. Pierwszym plusem jest zapach, który przypomina mi wersję kwiatową z Batiste. Odrobinę bieli włosy, ale po wyczesaniu ślady znikają, a włosy są odświeżone i ładnie uniesione. Szampon jest wydajny i w przeciwieństwie do niektórych rzeczywiście sprawia, że włosy nie wyglądają na przetłuszczone. Spisuje się lepiej od tego z Isany i cenowo lepiej wypada niż Batiste. Mam nadzieję, że z Biedronki szybko nie zniknie :)

Polecam wypróbować !

7 komentarzy:

  1. nigdy jeszcze nie użyłam suchego szamponu. muszę w końcu spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To jest również mój ulubieniec :)
    Uwielbiam go, nie męczy mojej skóry i włosów, włoski są ładnie uniesione i świeżutkie. Dla mnie strzał w dyszkę;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nawet go nie widziałam w biedronce :P. Jeśli już sięgam po suche szampony, to najczęściej batiste :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Korzystałam z tego szamponu,ale powiem szczerze,że mi nie przypadł do gustu.Może to wina moich włosów.W końcu każdy ma inne.Ja polecam suche szampony firmy Batiste.Piękne zapachy i doskonałe w użyciu.
    Jeżeli interesujesz się różnymi kosmetykami zapraszam Cię do mnie na najnowszego posta.Miło mi będzie jeżeli zostawisz jakiś komentarz/opinię.
    A ja na pewno będę tu często zaglądać.Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie korzystałam z takiego. Bardziej do mnie przemawiają 'mokre' szampony, czuję bowiem, że suche by mi nie pomogły;>

    OdpowiedzUsuń