poniedziałek, 21 stycznia 2013

Rossmann znowu kusi ! :)

Podkłady  - 40 % 


* Ja już się na jeden skusiłam... :) za 17,99zł :) *

A w planach mam jeszcze...




A teraz wracam do nauki :)



Pierwszy egzamin zaliczony ! :) Oby tak dalej :)

środa, 16 stycznia 2013

Suchy szampon - Schauma :)


Od producenta

Prosty i szybki w użyciu suchy szampon do włosów przetłuszczających się The Cotton Schauma Fresh Spray. Włosy natychmiast po użyciu są czyste, a efekt świeżości utrzymuje się do 48h. Formuła z bawełny i wyciągów aloesowych pozwala usunąć nadmiar tłuszczu. Jest bardzo łagodny dla skóry głowy, ponieważ nie zawiera silikonu. Aplikacja produktu jest to bardzo łatwa. Oprócz zapewnienia świeżości wzmacnia włosy i nadaje im połysk oraz miękkość.
Zalety:
- zapewnia dodatkowy dzień świeżości,
- bez silikonów,
- do 48h efektu świeżości,
- polecany nawet do włosów bardzo tłustych.

Moim zdaniem

Chciałam spróbować czegoś nowego i za dobrze na tym nie wyszłam :) Szampon w zasadzie spełnia swoje zadanie, ale nie jest on tak dobry jak mój ulubieniec czyli suchy szampon firmy Frottee :) Największym minusem jest to, że bardzo bieli włosy (zdecydowanie bardziej niż inne takie środki, które stosowałam). Na moich blond włosach robi się taki szarawy odcień, ciekawa jestem jak to wygląda u dziewczyn z ciemnymi włosami.. Plusy to dość niska cena (aktualnie w promocji w Rossmannie za ok.10zł ) i odświeżenie włosów ( z pewnością efekt ten nie utrzymuje się 2 dni jak zapewnia producent). Więcej do niego nie wrócę.


Mój mały ranking suchych szamponów :

1. Suchy szampon firmy Frottee (dostępny w Rossmannie)
2. S.S firmy Schauma (dostępny w licznych drogeriach i w Rossmannie)
3. S.S firmy Klorane (dostępny w Super - Pharm)

sobota, 12 stycznia 2013

Filmy na sobotę :) + mały mix zdjęć :)

1. Wyspa Tajemnic



Jeden z moich ulubionych filmów. Jest to  psychologiczny thriller połączony z dramatem. Trzyma w napięciu i zdecydowanie zaskakuje zakończeniem :) Idealny na wieczór :)

2. Nieproszenie goście



Opowiada on bardzo ciekawą historię Anny, która po śmierci matki trafia do szpitala psychiatrycznego. Po jego opuszczeniu wraca do domu i wszystko się zaczyna... :) Niby banalny film, a wywarł na mnie dobre wrażenie, zwłaszcza zakończenie :) Taką samą historię opowiada również koreański film " Opowieść o dwóch siostrach".

3. Żona na niby



Bardzo przyjemna komedia i Hawaje w tle co dodaje uroku :) Wiele śmiesznych scen i dobra obsada :)

4. Twarze w tłumie



Thriller o kobiecie, która w wyniku urazu głowy (była świadkiem morderstwa) przestaje rozpoznawać twarze. Dobra gra aktorska Milli Jovovich oraz ciekawy scenariusz :) 

5. Nietykalni



Chyba już większość z Was miała przyjemność oglądać ten film :) Na samym początku podchodziłam do niego sceptycznie, ale po obejrzeniu zmieniłam o nim całkowicie zdania :) Bardzo pozytywny film, który się przyjemnie ogląda :)


sobota, 5 stycznia 2013

Mleczne paznokcie :)







Lubicie takie delikatne kolory :) ?




czwartek, 3 stycznia 2013

Pudry matujące :) Małe zestawienie :)

Z natury mam mieszaną cerę, która wymaga użycia pudrów matujących. Z nadmiernym błyszczeniem nie mam problemów (pomaga mi krem Siarkowa Moc), ale za to muszę robić poprawki w ciągu dnia :) 

Najlepsze do tego są pudry w kompakcie - poręczne, ale również pudry sypkie spełniają dobrze swoje zadanie. Dlatego też używam ich przed wyjściem z domu, a puder w kompakcie ląduje w torebce :)




Puder firmy Kobo :)




Baaaardzo wydajny, ale niestety troszkę bieli cerę, dlatego też będzie lepszy dla bladziochów :)

Cena : ok. 15zł
Dostępny w drogerii Natura

Recenzja <klik>

Pudry matujące w kompakcie 

nr. 1 
Puder Synergen



Ulubieniec mój :) Nie zamierzam już testować innych, ponieważ ten jest moim zdaniem idealny :) Odcień 03 :) Ładnie matuje cerę, nie tworzy efektu maski i jest niewidoczny :) Do tego nie zapycha porów - największy plus :) Puder posiada gąbeczkę, ale osobiście z niej nie korzystam :) Polecam dziewczynom, które nie mają idealnej cery i zmagają się z błyszczeniem :)


Cena : ok. 6-7zł
Dostępny tylko w Rossmannie 

Bez numerka, ale również testowane :)




Nie szukałam nic innego, ponieważ ten był bardzo dobry (był mat, nie uczulił, wydajny) , ale jak widać nowości mogą być dużo lepsze o tych naszych pewniaków :) 

Z tego pudru jestem chyba najmniej zadowolona (chociaż miał ładny kolor) :



Jego największym minusem jest moim zdaniem wydajność, poza tym efekt matowej cery za długo się nie utrzymywał. Raczej do niego nie wrócę :)