niedziela, 5 lipca 2015

Evree, Power Fruit, specjalistyczna kuracja nawilżająca


Olejek stosuję już ponad miesiąc i muszę przyznać, że idealnie spisuje się letnią porą. W wakacyjnej kosmetyczce zajmuje mało miejsca, ale służy mi na wiele sposobów :

- klasycznie, do nawilżania ciała po kąpieli
- na plaży i po opalaniu
- do olejowania włosów
- w trakcie kąpieli 


Dużym plusem jest piękny zapach i dwufazowa formuła, która stanowi ciekawą odmianę. Wchłania się dobrze, ale nie jest to błyskawiczne i trzeba troszkę poczekać. Dobrze sprawdza się na suchej i szorstkiej skórze, którą nawilża i pozostawia gładką. Stosuję go co drugi dzień i doszłam do połowy opakowania.

Produkt ten nie zawiera olejów mineralnych, parabenów, silikonów ani parafiny.

Olejek ten jest kolejnym produktem marki Evree, który spełnił moje oczekiwania. Uwielbiam go również za to, że świetnie sprawdza się na moich włosach i pozostawia je nawilżone :) Każdej właścicielce tego olejku, polecam wypróbowanie go właśnie w ten sposób :)

Aktualnie w promocji <KLIK>

11 komentarzy:

  1. przydałoby się coś takiego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jedni go chwalą, a jedni krytykują.. ciekawe jaki byłby u mnie :D + obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakoś nie przepadam za olejkami do ciała.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam na niego ochotę :) Czekam tylko aż pojawi się na jakiejś promocji w Rossmannie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę go w końcu dorwać i wypróbować :))

    OdpowiedzUsuń
  6. nigdy nie używałam olejków, bo bałam się, że są za ciężkie, ale teraz mnie kuszą, szczególnie bez olejów mineralnych i silikonów może być okej, bo to one najbardziej mi szkodzą

    OdpowiedzUsuń
  7. Wiele pozytywnych opinii słyszałam na temat tego produktu.:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chyba będę musiała go w końcu kupić, tyle dobrego o nim czytam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Czeka u mnie grzecznie w kolejce i to dość długiej:)

    OdpowiedzUsuń