niedziela, 22 lipca 2012

Podkład na dłużej - baza od KOBO :)

Wygładzająca baza pod makijaż. Tuż przed studniówką pomyślałam jak utrzymać podkład na twarzy w dobrym stanie, przez dłuższy czas bez jakichś większych poprawek. W rękę wpadła mi baza pod podkład firmy Kobo :) I muszę przyznać, że się polubiłyśmy.


Opakowanie :
Do niczego nie można się przyczepić. Zawiera wygodną pompkę, która się nie zacina i daje moim zdaniem odpowiednią ilość bazy.

Zapach :
Bardzo przyjemny, ale nie jest jakiś intensywny więc nie powinien nikomu przeszkadzać.

Skład :
Tutaj firma KOBO zasługuje na uznanie, Gdyż za cenę 20zł. otrzymujemy kosmetyk o bardzo dobrym składzie, który nie tylko przedłuża trwałość podkładu a dodatkowo odżywia i pielęgnuje naszą cerę.

Stosowanie :
Bazę stosuję na większe wyjścia. Tak jak zapewnia producent ułatwia ona aplikację podkładu oraz utrzymuje go dłużej na naszej twarzy. Gdy stosuję bazę nie używam żadnego innego kosmetyku pod podkład.

Działanie :
Uważam, że spełnia swoje obowiązki. Po nałożeniu na twarz szybko zasycha i zostawię skórę bardziej napiętą oraz gładką. Czego chcieć więcej ? :)

Moja opinia :
Kupiłam bazę w styczniu, a wciąż jest jej bardzo dużo. Za taką cenę warto wypróbować kosmetyk tego typu. Osobiście polecam. Pamiętajcie jednak, że baza ta nie ma właściwości matujących, więc nie wymagajmy tego od niej. 




36 komentarzy:

  1. Ja tej bazy jeszcze nie miałam... Mam tylko baze pod pigmenty sypkie z KOBO, którą uwielbiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. szukam właśnie takiej bazy ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja tę bazę lubiłam bardzo ;P a zapach ma bardzo przyjemny.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie używałam jeszcze żadnej bazy :P

    OdpowiedzUsuń
  5. dzięki :) zapraszam do obserwowania :)

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja nie używam baz jak na razie :)
    A wielkich wyjść to za bardzo nie mam :D

    OdpowiedzUsuń
  7. super! czas zaopatrzyć się w to cudo ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. a gdzie można kupić tę bazę? ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Właśnie wczoraj miałam ją kupić w Naturze ale Pani sprzedawczyni powiedziała że nie poleca bo nie ma efektu i zaproponowała mi z Daxa.Nie mogę się wypowiedzieć na temat żadnej z nich bo jeszcze nie próbowałam jedynie co to na dłoni ale faktycznie ta z Kobo ma konsystencję rzadką podobną do kremu i po wysmarowaniu skóra była normalna a z Daxa jest taka jak by miała silikon i po wysmarowaniu skóra było gładsza no niesamowita:)Ale skoro mówisz że Ci pasuje to bardzo dobrze może i kiedyś wypróbuję ale na razie spróbują z Daxa i polecam,sprawdź sobie kiedyś:)

    OdpowiedzUsuń
  10. oho będzie nowość w mojej kosmetyczce ;p

    OdpowiedzUsuń
  11. To najpierw sprawdzę z Daxa i potem jak coś to wypróbuję z Kobo.Dam znać jaki efekt daje Dax:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Acha no to dlatego ma taką konsystencje ta z Kobo:)No zobaczymy co z tego wyjdzie:)

      Usuń
  12. nie uzywam baz pod makijaż, ale jak będe potrzebowac to pewnie kupie tą :) bardzo ładne spinki

    OdpowiedzUsuń
  13. masz śliczny kolor włosów :) pozdrawiam :*
    aa co do Kobo chciałabym mieć ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. fajne spinki ;d jednak bazy pod makijaż jak na razie nie używam ;d

    OdpowiedzUsuń
  15. też muszę sobie jakąś bazę sprawić, może i na tą się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  16. ciekawa sie wydaje - moze jej poszukam kiedys - na razie i tak mam jeszcze swoja prawie pelna:)

    OdpowiedzUsuń
  17. póki co nie używam baz
    świetne spinki ;d

    OdpowiedzUsuń
  18. Przymierzam się do zakupu jakiejś dobrej bazy, firmy KOBO jeszcze nie próbowałam więc może się skuszę, bardzo fajna recenzja, zachęciłaś mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. jak taka tania może sobie kupię :) śliczne spineczki ♥

    OdpowiedzUsuń
  20. Słyszałam, że kosmetyki z tej firmy są dobre ;D

    OdpowiedzUsuń
  21. Chyba muszę ją mieć!;D
    Cudowne spinki:) Chyba sama sobie takie zrobię.:D
    Pozdrawiam:)
    I zapraszam na nową notkę.:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Produkt wydaje sie ciekawy :) i pomocny :)
    Obserwuje.

    OdpowiedzUsuń
  23. też mam tą bazę i jestem również bardzo zadowolona! :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja raczej żadnych baz nie używam, ale jeśli będę się kiedyś zastanawiała nad kupnem jakiejkolwiek to na pewno będę miała na uwadze także tę KOBO :)

    OdpowiedzUsuń
  25. nie słyszałam nigdy o tej firmie:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Nigdy nie używałam bazy. Kiedyś babeczka w Inglocie chciała mi wcisnąć ale jak poczułam na dłoni silikon to odmówiłam :) Chociaż na większe wyjścia to fajna sprawa.

    OdpowiedzUsuń
  27. dokładnie:)
    śliczna różyczka!

    OdpowiedzUsuń
  28. Aaa chyba, że tak :) to zmienia postać rzeczy heh

    OdpowiedzUsuń
  29. Pierwszy raz słyszę o takiej bazie ale muszę zerknąć u siebie w drogerii

    OdpowiedzUsuń
  30. Miałam bazę z Kobo, ale u mnie niestety się nie sprawdziła... Przede wszystkim zapach nie mój, trochę mnie zapchała, ale podkład faktycznie lepiej się na niej rozprowadzał i był bardziej trwały.

    OdpowiedzUsuń
  31. Zastanawiam się właśnie nad kupnem jakiejś bazy, ale nie mogę się zdecydować ,ostatnio zainteresowało mnie mnóstwo pozytywnych opinii o bazie z sephory może masz porównanie tych dwóch baz tzn tej z sephory i tej kobo?

    OdpowiedzUsuń
  32. Więc chyba i ja skuszę się jednak na tą z KOBO , myślę ,że taka delikatniejsza i nie zapychająca porów będzie idealna raz na jakiś czas na jakieś większe wyjścia. Dziękuję za informację :D
    Tak w ogóle bardzo fajny blog, będę tutaj zaglądać z przyjemnością :)

    OdpowiedzUsuń