Blizny są nieodłącznym elementem naszego życia. Czy to po skaleczeniu, operacji czy po trądziku. Trudno jest im zapobiegać, ale można z nimi "walczyć" za pomocą kremów na blizny typu Cepan czy No Scar. Miała te dwa kremy, ale to właśnie No Scar był w tej kategorii dużo lepszy :)
Od producenta :
Krem No-Scar jest szczególnie zalecany na blizny po oparzeniach, zabiegach chirurgicznych, owrzodzeniach i trądziku. Zmniejsza i wygładza rozstępy. Działa rozjaśniająco, zmiękczająco oraz wygładzająco na stwardniałą i przerośniętą tkankę blizn, wpływając korzystnie na strukturę kolagenu, poprawia wygląd skóry. Dzięki obecności mikroelementów i aminokwasów przyspiesza regenerację oraz nawilża naskórek, dlatego znosi uczucie napięcia i świądu.
Niezwykłe właściwości zawdzięcza masie perłowej, wewnętrznej warstwie muszli kilku gatunków ostryg z rodzaju Pteria. Zawarte w niej minerały, głównie węglan wapnia, aminokwasy i mikroelementy wpływają korzystnie na metabolizm komórek skóry. Badania wykazały, że proszek perłowy ma skład odpowiadający strukturze tkanek ludzkich. Dzięki temu stymuluje wytwarzanie włókien kolagenowych – głównego składnika budulcowego skóry. Zawarta w kremie alantoina – to swoisty „pobudzacz” regeneracji komórek; łagodzi, zmiękcza i wygładza skórę. Czytelnicy londyńskiego tygodnika „The Sunday Times” już sześć lat temu przyznali kremowi z masy perłowej pierwsze miejsce w rankingu kremów skutecznie likwidujących rozstępy i blizny.
Skład: Aqua, Cetyl Alcohol, Cetearyl Alcohol and Ceteareath-3 (and) Sodium Cetearyl Sulfate, Mineral Oil, Dimethicone, Glycerine, Allantoin, Polysorbate-60, Mother of Pearl Powder, EDTA, Imidazolidinylurea Lysinecarboymethyl Cisteynate, Methyl Isothiazolinone (and) Methyl Chloroisothiazolinone, Parfum, BHA (and) Tocopherol (and) Triethyl Citrate
Moim Zdaniem :
W wieku 14-15 lat zmagałam się z trądzikiem. Pojawił się on w największej ilości na czole (pewnie dzięki prostej grzywce ). Mimo stosowania kremów pozostało dużo malutkich śladów. Nie były to głębokie blizny, ale mimo wszystko były dość widoczne. Udałam się do dermatologa, który polecił mi właśnie ten krem. Stosowałam go dwa razy dziennie na oczyszczoną skórę. Po niedługim czasie dostrzegłam dość duże zmiany. Blizny te oraz przebarwienia zostały widocznie rozjaśnione, a obecnie nie są już wcale widoczne. Stosowałam go również na dość starą bliznę, którą miałam po szyciu czoła w wieku może 3 lat :) Nie została ona całkowicie zredukowana (na co nawet nie liczyłam), ale rozjaśniła się przez co stała się mniej zauważalna.
Krem ma śliczny zapach. Nie mam problemów z aplikacją ponieważ nie ma lejącej się konsystencji. Cena również nie jest wysoka (wszystko zależy od pojemności). Jest on najbardziej skuteczny na świeże blizny. Pamiętajcie dziewczyny, że jeśli chodzi o dość stare blizny to mało jaki środek może pomóc.. Dlatego im wcześniej zaczniemy smarować zagojoną już ranę tym większych efektów możemy się spodziewać :)
|
Ja niestety walczę z rozstępami na biodrach i może sięgnę po ten krem skoro piszesz, że działa :)
OdpowiedzUsuńNie używałam nigdy czegoś takiego..
OdpowiedzUsuńA jaka cena? Aktualnie też szukam czegoś co pomoże w walce z bliznami potrądzikowymi...
OdpowiedzUsuńJa na razie testuję Scagel, nigdy wcześniej nie próbowałam preparatów na blizny. :)
OdpowiedzUsuńJa Contractubex troche stosowalam i musze do niego wrocic ale ten chyba tez wyprobuje na rozstepy :)
OdpowiedzUsuńale fajnie że działa :)
OdpowiedzUsuńja mysle wlasnie zeby zrobic tak we wrzesniu (bo i tak juz nie bede wtedy jezdzic nad wode ani nic:P) i jesli bedzie super powtorzyc na wiosne :D
OdpowiedzUsuńsuper że działa ;p
OdpowiedzUsuńno wlasnie moje jesli chodzi o koncowki sa tragiczne ;(((( zawsze mialam z tym problem a obcinanie nie daje nic poza tym ze mialabym je coraz krotsze;(
OdpowiedzUsuńJa mam jeszcze sporo swiezych i takich co sie dopiero zaczynaja robic biale, na brzuchu sobie je podaruje bo i tak pokazywac brzuszka nie bede :D ale na udach musze cos zrobic bo to denerwujace jak z krotkich spodenek cos 'wylazi' ;p
OdpowiedzUsuńa na biale to mysle ze jedynie jakies mikrodermabrazje itp by pomogly:) na szczescie jestem w szkole kosmetycznej i po wakacjach ruszamy wlasnie z takimi zabiegami to moze cos mi pomoze :D uff ale sie rozpisalam ;p
moja przyjaciółka ma straszne blizny po trądziku i wyczytała gdzieś o kremie StriVectin - SD. niestety cena przeraża - około 400 zł za 59 ml. :/ muszę jej polecić ten produkt. :)
OdpowiedzUsuńHmmm.Dobrze,że są takie kremy...
OdpowiedzUsuńcool blog... love your header!
OdpowiedzUsuńmnie się udało kupić i to nawet mój rozmiar! :D albo baaaaardzo zszarzała, a mało w niej chodziłam :( więc nie masz czego żałować!
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale znam na blizny cepan(śmierdzi ale dobry), i contractubex ( również polecany, ale dosyć drogi)
OdpowiedzUsuńJaka jest jego cena i można go dostać wyłącznie w aptekach ? : >
OdpowiedzUsuńBlizny są nieodłącznym elementem naszego życia. - dziwne sformułowanie.
na biodrach tez mam ale po 2 ciazach to juz niestety takie ryzyko bylo ;p moze jakbym od poczatku pielegnowala, nawilzala i kremowala to troszke cialo by sie uratowalo ale ja to len do wszelakich mazidel do ciala jestem wiec moja wina ;p i mi to nawet przed ciazami wylazily wiec podatna bylam hehe ;p
OdpowiedzUsuńJa stosowałam po małej operacji na blizny dermablizn silikon to pomógł mi, bo blizn prawie wcale nie widać ;) (nie były duże bo to na brzuszku)
OdpowiedzUsuńWhen my brother was little he had an accident and hurt himself pretty bad! but my mom found some similar product and you cannot see his scar at all! It's crazy stuff! In Mexico they called it concha nectar or "sea shell nectar"
OdpowiedzUsuńale ciekawe recenzje:))))) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsuper kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńCześć;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tym produkcie,ale myśle,ze warto spróbować;)
a ja własnie lubię blizny, no nie koniecznie an twarzy ale lubię je bo to dla mnie pamiątki z niezapomnianych wydarzen ;p
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam że są takie kremy :)
OdpowiedzUsuńNie używam produktów Fa kiedys się zawiodłam i jakoś tak przez ten czas nie zmieniłam o tej firmie zdania.
OdpowiedzUsuńO ile pamiętam to w Delii były 3 saszetki, jedna to jest odżywka ;p
OdpowiedzUsuńYou always post great products!
OdpowiedzUsuńinteresting product!
OdpowiedzUsuńIf you like it, follow my blog about life and fashion in LA, on Bloglovin'. Let me know in the comments and I will follow back ;)
LA By Diana Live Magazine
Ja mam blizny na nogach po wrastających włoskach po depilatorze. Niczym nie umiem ich usunąć :( Może ten krem by pomógł?
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych :)
ale i tak jestem chetna zobaczyc Twoją kolekcję proszę ; *
OdpowiedzUsuńchyba skorzystam ;D
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie <3
Cepan, to tak kurde śmierdzi niemiłosiernie, że masakra, a ten No-Scar jak tam? I hał macz?:)
OdpowiedzUsuńJak będę miała jakieś blizny na pewno sięgnę po ten produkt :D
OdpowiedzUsuńJak będę miała jakieś niechciane i duże blizny na pewno sięgnę po ten produkt ;p
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się kiedyś nad zakupem tego kremu i pewnie się na niego skuszę.
OdpowiedzUsuń