wtorek, 25 września 2012

Wspomagacze na jesień :)

Nadeszła jesień :) Wraz z nią przygotowana jestem na brzydką pogodę i osłabienie organizmu. W lato dużo łatwiej było mi zadbać o włosy, paznokcie oraz cerę. Zimą wymaga to  więcej zaangażowania. Dlatego też staram się przygotować na to co ma jesień i zima do zaoferowania.





WŁOSY, SKÓRA, PAZNOKCIE

Od wczoraj zażywam suplement SkrzypStrong. Zamierzam to robić przez dwa miesiące po jednej tabletce dziennie. Mam nadzieję, że okaże się on lepszy niż Skrzypovita, która na mnie specjalnie nie zadziałała.




WŁOSY

Korzystając z promocji w drogerii Natura sięgnęłam po ampułki wzmacniające. Zamierzam je wcierać w skalp w ramach przerwy z Jantarem. Mam nadzieję, że kuracja ta przyniesie chociaż minimalne skutki. Biorąc pod uwagę, że ampułki są spore (10ml) zamierzam stosować jedną na dwa wtarcia :)


WŁOSY


Jantar jest zdecydowanie moim ulubieńcem jeśli chodzi o przyspieszenie porostu :) Po zakończeniu kuracji z rzepą Joanny zamierzam ponownie po niego sięgnąć.





WŁOSY, SKÓRA, PAZNOKCIE

Drożdże mają bardzo wiele zastosowań. Wiele włosomaniaczek pije drożdże. Ja pić ich nie będę, ale zamierzam je użyć w domowych maseczkach :)




Przygotowałam się na kolejną koloryzację. Korzystając z promocji w Naturze dostałam wodoodporny tusz gratis.








36 komentarzy:

  1. też muszę zaopatrzyć się w podobny zestaw :)
    mam pytanko odnosnie drożdży- ja ich niestety nie wypiję :-p. czy wobec tego takie w tabletkach też mogą być?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie wiem jak ja czytałam, że o maseczce z drożdzy tu nie doczytałam ale już widzę :-p. to chyba tak z automatu bo ostatnio wszyscy te drożdże pijają.. ja nie bede pić bo mam , że tak powiem łagodnie - chory żoładek i niestety..nie zaryzukuje. a maseczke robilam pare razy z drozdzy :)

      Usuń
  2. A ja proponuję świeży sok z rzepy albo surówkę. Wiem, że nie każdy lubi - ale działa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ślicznie Ci dziękuję. To naprawdę bardzo miłe :)

      Usuń
    2. Będę, najlepiej jak tylko potrafię :)

      Usuń
  3. Słyszałam hmm czytałam o tych drożdżach :D
    Ale picie to również nie dla mnie opcja hi

    OdpowiedzUsuń
  4. Mogłabyś mi napisać jak pijesz te drożdże? Tzn proporcje, czym zalewasz itp :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety w moim przypadku picie drożdży na pewno by się nie sprawdziło ponieważ jestem niesamowicie niesystematyczna, zwłaszcza w przypadkach kiedy coś mi nie smakuje ;)
    Aktualnie zażywam Gold Omega 3 i Mega krzem
    Jantar też będzie wzmacniał moje włosy
    Miło mi gościć u Ciebie
    Ściskam i serdecznie zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  6. Uff..myślałam, że pijesz drożdże i w sumie to chciałam Ci wielkie brawa bić za to, że się przełamałaś. Podobno z kakaem nie są takie złe i można przeżyć ich smak, ale coś mi się nie chce wierzyć ;)
    Maska HairLoss jest niesamowicie dobra, nie tak idealna jak drożdżowa, ale bardzo ją polubiłam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zazdroszczę Ci przede wszystkim tego, że masz Naturę u siebie w mieście, u mnie niestety zamknęli, nie wiem dlaczego :/
    Maskę udało mi się zdobyć dzięki przemiłej koleżance blogerce.
    W kwestii drożdży to i ja niesamowicie boję się wysypu, na twarzy, na plecach, na ramionach, niestety spotkało mnie to po Calcium panthotenicum i odechciało mi sie raz na zawsze eksperymentów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że zrezygnowałaś, chociaż w sumie wszystko działa na każdego inaczej, dlatego może Ty miałabyś więcej szczęścia niż ja. Ja miałam nawet wrażenie że wypada mi więcej włosów :(
      Bardzo pomógł mi za to Mega Krzem.
      Koniecznie daj znać jak sprawdzi się ten suplement który zakupiłaś, trzymam mocni kciuki :*

      Usuń
  8. Gdzie i za ile kupujesz ten produkt przyspieszający wzrost włosów.?:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Z niecierpliwością czekam już na jesień;-)!

    OdpowiedzUsuń
  10. Też muszę pomyśleć o kupieniu suplementów

    OdpowiedzUsuń
  11. Dzięki za szybka odpowiedź ;P

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie wyobrażam sobie jak można pić drożdże

    OdpowiedzUsuń
  13. też myślę nad zażywaniem tabletek na włosy, przede wszystkim na wypadanie :/
    jak można pić drożdże? :o ja nie mogę nawet tego wąchać !

    OdpowiedzUsuń
  14. no nieźle się wspomogłaś ! :D
    ja chyba tylko zostanę przy skrzypie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo fajny pościszon moja droga. Ja Jantara sumiennie stosuję już drugi tydzień, do tego niedługo minie mi miesiąc z biotebalem 5 na nowo. Jednak ta pora roku wzbudziła we mnie chęć zmian. Włosy niesforne, nie chcą się układać, jednak wielka szopa po umyciu - chyba czas na jakieś cięcie:/ bo nie wiem po prostu jak do nich "trafić":(

    OdpowiedzUsuń
  16. 1 raz słyszę o Jantarze, muszę go kupić!

    OdpowiedzUsuń
  17. Widzę, że używamy podobnych specyfików:)
    Skrzyp Strong już kiedyś stosowałam i byłam bardzo zadowolona z efektów (po miesiącu już nie wypadały mi tak włosy), więc może u Ciebie też zadziała:)

    OdpowiedzUsuń
  18. zostałaś 500 obserwatorem na moim blogu :* dziękuję Ci bardzo, z tej okazji chciałabym zrobić Ci niespodziankę, podaj swoje dane w mailu - adres na moim blogu

    OdpowiedzUsuń
  19. koniecznie daj znać, jak się sprawdzą ampułki Joanny, gdy tylko przetestujesz. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Co do tych drożdży to uwierz mi, nic przyjemnego. Raz zrobiłam taką miksturę mojemu mężowi, od samego wąchania zrobiło mi się nie dobrze, a on nie przełknął tego i wcale się nie dziwię.

    OdpowiedzUsuń
  21. kurcze mi strasznie wypadają włosy - OKROPNOŚĆ. wrrr:c

    OdpowiedzUsuń
  22. słyszałam kiedyś o metodzie z drożdżami :>

    OdpowiedzUsuń
  23. to właśnie dzięki Twojej recenzji go kupiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. mam nadzieję, że będę z niego zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. swietny post:),zapraszam do mnie w wolnej chwili:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja nie wyobrażam sobie pić drożdży ;p

    OdpowiedzUsuń
  27. no wlasnie nie wiem jak to jest, bo w wakacje mi tez latwiej bylo o wszystko dbac, a teraz niby siedze wiecej w domu!? nie rozumiem, a nie mam czasu na nic;/ :D
    dodaje do obserwowanych:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja skrzyp pije w formie ziółek :) chyba się zaopatrzę w te ampułki z Joanny :-)

    OdpowiedzUsuń
  29. też muszę zaopatrzyć się w podobny zestaw :)

    OdpowiedzUsuń
  30. ja już od jakiegoś czasu kicham i prycham i nigdy nie wiem jak się ubrac :P do suplementow nie mam glowy ani systematyczności, ale pięlegnację jak najbardziej trzeba zintensyfikować ;))))
    I.

    OdpowiedzUsuń