Witam Was po bardzo długim czasie :)) Tęskniłam za blogowaniem i czytaniem Waszych wpisów :) Mam wiele pomysłów i sporo kosmetyków, które chciałabym Wam pokazać. W dzisiejszym poście pojawią się niedawno zakupione przeze mnie kosmetyki do włosów :) Może, któreś z nich są Wam znane ?
1. Aktywne serum ziołowe na porost włosów Babuszki Agafii. Zamiennik dla wcierki Jantar.
2. Szampon i odżywka Natur Vital, żeby wzmocnić włosy.
3. Szampon rewitalizujący kolor, usuwa niepożądane odcienie na włosach blond o ślicznym porzeczkowym zapachu.
4. Suche szampony Batiste. Jeden o zapachu kwiatowym, a drugi o ślicznym zapachu kokosa i ananasa.
5. Ekspresowa odżywka Gliss Kur, która ułatwia
rozczesywanie włosów. Polecana przez wiele dziewczyn.
6. Sprawdzona farba już gotowa na wrześniowe farbowanie.
7. Szampon z glinką zmniejszający przetłuszczanie.
8. Już wypróbowana szczotka Tangle Teezer, która rzeczywiście ułatwia rozczesywanie włosów.
Numer 3 mnie bardzo zaciekawił ! :) koniecznie daj znać czy fajny.
OdpowiedzUsuńFarba, której używasz też mnie ciekawi bo ja na przemian używam Joanny i Wellaton :)
A odżywke Gliss Kur bardzo lubie :) choć ogólnie wolę wersję białą z jedwabiem :)
Mnie zainteresowały produkty Natur Vital. Widziałam je w Naturze, ale na razie po nie nie sięgam. TT i Batiste są świetne i nie wyobrażam sobie już życia bez nich:)
OdpowiedzUsuńO, widzisz bardzo fajnie! :)
OdpowiedzUsuńW Rossmanie powinnam znaleźć nie?
Dzięki za odpowiedź :* poszukam na pewno
TT mam od ponad miesiąca i uwielbiam!:)
OdpowiedzUsuńciekawe nowości, nic z tego nie używałam, dziś widziałam w mojej biedrze ten suchy szampon ale był za 11,99 i to chyba już "używany"
OdpowiedzUsuńszczotke uwielbiam:) też kupiłam tę farbę ostatnio i czeka na swoja kolej
OdpowiedzUsuńUuu to lipa, bo mam średni dostęp do tego sklepu :(
OdpowiedzUsuńUwielbiam szczotkę TT :)
OdpowiedzUsuńObyś wróciła juz na stałe. Powodzenia
OdpowiedzUsuńz tych kosmetyków jeszcze nic nie miałam, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSzczotke planuje sobie spezentowac na urodziny ;-)
OdpowiedzUsuńZapraszam do udzialu w konkursie
http://cudazwlosow.blogspot.com/2014/09/konkurs-fryzurka.html?m=1
Natur Vital mnie bardzo zaciekawiło, a szampony Batiste to pozycja obowiązkowa :)
OdpowiedzUsuńJa po ostatniej przygodzie z farbowaniem Palette już więcej nie wrócę do tych farb. Gliss Kur uwielbiam, powtarzam to nieustannie :) Dodaję do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio kupiłam nową Tangle Teezer. Starsza dobrze mi służyła przez kilka lat. :-)
OdpowiedzUsuńNad tym serum na porost włosów właśnie się zastanawiam.
najbardziej mnie zainteresowało to serum od Babci Agafii ;)
OdpowiedzUsuń4, 5 i 6 mam lub miałam :)
OdpowiedzUsuńSuche szampony Batiste są najlepsze! I wbrew pozorom nie są wcale strasznie drogie.
Co do odżywek w sprayu Gliss Kur to średnio polecam, bo mają w składach nierozpuszczalne w wodzie silikony, których ciężko się pozbyć potem z włosów.
A co do TT to chyba już wszyscy wiedzą :)