środa, 25 lutego 2015

Wałki do włosów samoprzyczepne - nadajemy objętości !



Od dłuższego czasu szukałam pomysłu na to jak ułożyć włosy. Prostownicy staram się nie używać od czasu, gdy zmieniłam kolor. Wybór padł na wałki o dość dużej średnicy. Zależało mi jedynie na dodaniu objętości. Muszę przyznać, że był to mój pierwszy kontakt z wałkami samoprzyczepnymi. Bałam się odrobinę tego, że mogą się one zaplątać przy zdejmowaniu, ale na szczęście nie miałam z tym większych trudności :)


Wałki nakręciłam na włosy praktycznie wysuszone i spryskałam je delikatnie lakierem. Zdjęłam je po ponad godzinie.


Jak widać na zdjęciu, muszę odrobinę poćwiczyć ich zakładanie :)

Efekty na włosach



Najbardziej podobają mi wywinięte końce. Włosy były uniesione u nasady i usłyszałam od wielu osób, że są bardzo puszyste :) Uważam, że jest to świetna alternatywa dla wszelkich urządzeń do stylizacji.


Dla porównania, moje włosy po użyciu prostownicy i po wałkach :)

18 komentarzy:

  1. jak dla efekt nie zadowalający :-) ale co kto lubi :)
    czekam na mocniejszy skręt :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak napisałam, nie chciałam uzyskać loków :) Bo to tego służą wałki o mniejszej średnicy :) Chodziło mi o objętość, a nie o skręt :)

      Usuń
  2. Ja mam takie z Rossmana na rzepy i mi strasznie placza włosy :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, takie wałki faktycznie wiele dają :) Bardzo ładnie Ci sie ułożyły :)
    Ogólnie masz podatne włosy na układanie ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam podatne na kręcenie :) Pamiętam, że zobaczyłam u Ciebie świetny efekt po wałkach więc postanowiłam u siebie wypróbować :)

      Usuń
    2. Super ! :) Cieszę się , że ta metoda przypadła do gustu :)

      Usuń
  4. Mam takie wałki, ale ich nie używam :) Może czas zacząć? :)
    Piękny ten nowy kolorek :*

    OdpowiedzUsuń
  5. ciekawe wałki lubie taki delikatny skręt

    OdpowiedzUsuń
  6. też ostatnio mam problem z objętością. mam wrażenie, że mam oklapnięte włosy. może właśnie wałki są rozwiązaniem. Chodzi mi o głównie podniesienie ich od nasady :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Na zajęciach z fryzjerstwa nauczycielka mówiła, żeby unikać wałków rzepowych i stawiać na zwykłe, bez rzepa. Sama również takie wolę, od rzepów mam strasznie spuszone włosy :/ U Ciebie efekt jest ładny, chociaż uważałabym przy częstym stosowaniu takich wałków :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za rady ! Zobaczę jak sprawdzą się po kilku aplikacjach i jak będą wyglądały włosy :)

      Usuń
  8. Efekt końcowy bardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja niestety mam bardzo ciężkie włosy, ciężko jest coś z nimi zrobić. Przyznam, że Twoje włosy zyskały na objętości.

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam takie wałki i bardzo lubie efekt jaki dają;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam te wałki, tylko najgorsze jest to, że jednak trzeba w nich trochę pochodzić, aby był efekt...

    OdpowiedzUsuń