Olejki:)
Długie polowanie zakończone sukcesem ! :) Maska ma piękny zapach a jeśli chodzi o działanie to już niedługo się okaże :)
Bardzo przyjemny i delikatny peeling firmy Isana :)
Sweterek i ryneczkowy lakier, który ma przeeepiękny kolor :) Ale o tym już wkrótce :)
Kępki rzęs już lekko przetestowane :) Napiszę o nich już w weekend :)
A to zaszalałaś:)
OdpowiedzUsuńAaaa mój sweterek widzę! :D
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa, ile za niego dałaś, bo ja 38 zł :P
Ajj, kępki rzęs ♥ uwielbiam je!
OdpowiedzUsuńJa akurat mam kępki z Donegala, zestaw 3 długości. Świetne i tanie około 15 zł :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że w Rossie pojechałaś na całego :D Nie powinni robić takich akcji :D Oj nie nie :P
nie mogę się doczekać ;d ja mam ochotę przetestować pełne sztuczne rzęsy ;)
OdpowiedzUsuńświetne rzeczy
Peeling wygląda lazurowo... Kusi - napiszesz coś więcej?
OdpowiedzUsuńNo tak, ale i tak ogromnie mi się podoba :) Dzięki wielkie! Pod koniec miesiąca powinnam być w miejscu, gdzie już dotarła cywilizacja, więc kto wie, co upatrzę jeszcze...
UsuńPewnie, pooglądam i poczytam. Do twarzy na pewno u mnie odpada, bo jeśli muszę to wybieram enzymatyczne. A zakupy już planuję, bo tam mają salon Erisa :) i Rossmana też oczywiście. Przestanę nareszcie odstawać...
UsuńTo bardzo właściwie, bowiem do mnie przemówił i już nie odpuści :)
UsuńTak miewam, wybieram to, co wpada mi w oko, później wącham i dopiero czytam. Ot, taka forma dziwactwa, na szczęście nieszkodliwa...
Miłej nocki :)
lakier jest boski, uwielbiam niebieskie *_*
OdpowiedzUsuńciekawi mnie ten peeling ;>
A ja myslalam,ze to talk mnie ponosi z zakupami;) buziak
OdpowiedzUsuńKusi mnie ten peeling w słoiczku, ale peelingów mam póki co mały zapas:)
OdpowiedzUsuńCiekawe kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńZapraszam.
oj, widzę, że sporo tego kupiłaś ^^. strasznie spodobał mi sie lakier ^^
OdpowiedzUsuńStaram się omijać Rossmanna szerokim łukiem, bo wiem, że taka wizyta nie skonczyła by się dobrze dla mojego portfela. :D
OdpowiedzUsuńalterra to lubie ;d
OdpowiedzUsuńja ostatnio wlasnie sie zakochałam w szamponach alterra :D
OdpowiedzUsuńpeeling z rossmanna- jeden z moich ulubionych, lubię takie mocne zdzieraki, maska z kallosa- też bardzo dobrze mi znana, odkąd zakupiłam pierwsze ich produkty, nie potrafię się z nimi rozstać, zawsze goszczą w mojej łazience ! :)
OdpowiedzUsuńw sumie tak, ale jakoś strasznie podoba mi się makijaż typu Twiggy i te niesamowite sztuczne rzęsy ;)
OdpowiedzUsuńfajny sweterek ;d
Ty to zawsze na coś fajnego mnie skusiś, lece w pon do rossmanna po peeling z isany i coś z alterry :D
OdpowiedzUsuńrodzina z Alterry bardzo ciekawa! :D
OdpowiedzUsuńHehe to prawda my kobiety zawsze umiemy sobie wytlumaczyc że naprawdę potrzebujemy wszystkich tych kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuń