1. Kobo Professional, Matt Powder
Mój ulubieniec z ostatniego miesiąca :)
+ cena (w promocji 10zł)
+ eleganckie opakowanie z lusterkiem
+ matuje na dłuższy czas
+ bardzo ładny, kokosowy zapach
+ nie zapycha
+ kolor idealnie się wtapia
- brak gąbeczki,puszka do aplikacji
2. Sensique, Matt Finish Powder
Stosowany jako dopełnienie pudru z Kobo, żeby nadał lekko opalony kolor :)
+ cena (w promocji 5zł)
+ nie zapycha
+ matuje
+ bardzo wydajny (stosuję go już dłuższy czas)
+ trwały
+ dobrze matuje
- odcień 03 mieszam z innymi pudrami, ponieważ solo ma specyficzny ciepły odcień
- kiepskie opakowanie i brak lusterka
3. Miss Sporty, So Matte Perfect Stay Pressed Powder
Pudrowy bubel
+ cena (10zł)
+ lusterko
- odcień 002 jest dla mnie za ciemny nawet latem, kiedy jestem opalona na twarzy
- opakowanie mimo lusterka jest mało wygodne i plastikowe
- widoczny na twarzy
- po nałożeniu ciemnieje
- nie matuje
no to muszę się wybrać po ten Kobo :)
OdpowiedzUsuńmiss sporty jak dla mnie wogole ma tragiczne pudry jak i korektory. i fluidy takze!
OdpowiedzUsuńkurcze mam jeszcze 2 pudry do zużycia - nie mam kaski na razie na nowy a mam jeden inny wydatek taki a'la Beauty Blender z Natury właśnie :D może w następnym miesiącu :D :D a powiedziałam że musze się wybrać ale dodaję że jak skończę te 2 - dopisuję do listy must have :D
OdpowiedzUsuńja nie potrzebuje matu, dlatego od lat uwiebiam cream puff :)
OdpowiedzUsuńna Kobosia może bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię ten z kobo:) ale lubi się otwierac w torebce i kruszyc ehh:D
OdpowiedzUsuńJa pudru z Sensique używam od lat i dla mnie jest najlepszy :)
OdpowiedzUsuńGdzie można znaleźć pudry Kobo? :)
OdpowiedzUsuńmam ten z miss sporty ale to kupilam go rpzez pomylke bo jest mega za ciemny i go nie uzywam :D
OdpowiedzUsuństawiam na kobo :)
OdpowiedzUsuńczyli wygląda na to że KOBO króluje, ja narazie nie używam żadnych pudrów/podkładów daje skórze odpocząć na wakacje;)
OdpowiedzUsuńMam właśnie ten ostatni puder z Miss sporty i zastanawiałam się jak to możliwe, że tak mocno ciemnieje na twarzy? ;/
OdpowiedzUsuńPuder Kobo ostatnio oglądałam - teraz żałuję, że nie kupiłam :-) Cena nie jest wygórowana, a jeśli dodatkowo jest rzeczywiście taki fajny, to muszę chyba wrócić po niego :)
OdpowiedzUsuńFajny post, i zaraz łatwiej podjąć decyzję który kupić :)
OdpowiedzUsuńmiss sporty ogólnie ma słabe pudry, fluidy... Kiedyś się właśnie już tak przejechałam na tej firmie. Za to lakiery mają fajne :)
OdpowiedzUsuńTak, tylko, że to troszkę stary post ;>. Na początku podobał mi się efekt jaki dała Olia, ale teraz wiem, że bym jej więcej nie użyła. Już jakiś czas zbieram się do napisania o tym posta. Odrosty po 3 tygodniach zrobiły się żółte i trudno ich mi się ich było pozbyć. Wróciłam do garnier sensation i jestem w dalszym ciągu zadowolona jej efektem jak wcześniej ;>. Teraz poleciłabym ci CS :>
OdpowiedzUsuńooo ja mam jeszcze zapas pudru- ale wpis fajny i przydatny:)
OdpowiedzUsuńnie miałam ani jednego z nich ;)
OdpowiedzUsuńmam swoje ulubione i wracam do nich ;)
mam tylko ten z kobo;D i jest ok;)
OdpowiedzUsuń