niedziela, 16 listopada 2014

Moja długa droga do blond włosów :)


Od najmłodszych lat chciałam być jasną blondynką. Mój naturalny kolor włosów to taki średni blond, który już od gimnazjum ulepszałam pasemkami (moja siostra cioteczna chciała zostać fryzjerką więc uczyła się wielu rzeczy na moich biednych włosach ;)



Gdy włosy były już długie i w miarę zadbane postanowiłam coś zmienić. Sięgnęłam po ciemną farbę i z pomocą siostry fryzjerki zmieniłam się w brunetkę...


Nie trwało to długo. Kolor mi się wypłukiwał, a ja znowu chciałam mieć jasne włosy. Stało się inaczej... Wystąpiłam jako modelka na egzaminie w szkole fryzjerskiej i skończyłam z tragicznymi, czerwonymi pasemkami.


Kilka dni później sięgnęłam po farbę Palette Ciemny brąz. Po jej zmyciu, włosy miały kolor czarny.


Poczekałam cierpliwie dwa miesiące, żeby kolor się wypłukał do brązu. Zdecydowałam się na wizytę u fryzjera i dekoloryzację, która dosłownie spaliła mi włosy... Co więcej, wszystkie kolory wyszły na światło dzienne.


Zaczęłam stosować intensywnie pielęgnujące maski do włosów i obcięłam spalone partie. Stopniowo rozjaśniałam je, do wymarzonego blondu. Oprócz rozjaśniacza pomogły również wakacje w słonecznym Egipcie.



Zamiast wymarzonego blondu, miałam po prostu spalone i kruszące się włosy. Kolor również nie był idealny.


Po wizycie u fryzjerki byłam bardzo zadowolona. Włosy nabrały życia, ale kolor wypłukał się w błyskawicznym tempie.. 


Włosy rozjaśniałam przez następne 2 lata, ale w końcu postanowiłam zrezygnować z wizyt u fryzjerki i wzięłam włosy w swoje ręce ! :)



1. Obcięłam najbardziej zniszczone partie włosów
2. Zrezygnowałam z prostownicy (od czasu do czasu do niej niestety wracam)
3. Przerzuciłam się na farby do włosów

Z czasem było tylko lepiej... :)





W końcu osiągnęłam taki etap, że mogę być zadowolona z moich blond włosów !

21 komentarzy:

  1. Widzę, że również przeszłaś długą drogę ;) Jak widać, czasem nie warto ufać fryzjerom :) Ja teraz pomagam przyjaciółce zejść z czerni do ciemnego blondu, dajemy radę :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo duża metamorfoza ale teraz masz na prawdę piękne włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie było podobnie :) Miałam już na włosach czerń, brązy i nawet rudości, ale co blond to blond :-) Teraz jedynie staram się zejść na nieco bardziej złoty odcień, ale na wiosnę zapewne znowu będzie jaśniej ;)


    OdpowiedzUsuń
  4. Że jeszcze posiadasz włosy to jakiś cud :-D. W sumie też mi się marzy taki kolor jak teraz masz. Jaką to farba? Chociaż ja też raz spalilam włosy rozjasniaczem.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jesteś przykładem, że farbowane blond włosy też mogą być piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakie zmiany...na plus oczywiscie :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo inspirujący wpis, w dodatku utwierdza mnie w przekonaniu, że można samemu wyczarować idealny blond na włosach :)

    OdpowiedzUsuń
  8. dluga droga, ale efekt ostateczny jest piękny

    OdpowiedzUsuń
  9. Wow super ♡♡♡ podziwiam
    ja mam słabość do czarnych włosów choć sama na ciemny brąz się farbuję, nieduża różnica, ale tak jest bezpieczniej ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj widzę, ze Twoje włosy tez sporo przeszły :D

    OdpowiedzUsuń
  11. taak, sporo przecierpiały ;)
    ale teraz są śliczne...
    a ta dekoloryzacja to była z czerni, tak?
    bo ja chcę tak wyjść z rozjaśniacza i się boję, że wyjdę łysa :/

    OdpowiedzUsuń
  12. Aż trudno uwierzyć, że byłaś kiedyś szatynką! Teraz Twoje włoski są piękne i zadbane :))

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie wiem o co chodzi, ale połączenie blond+ fryzjer źle mi się kojarzy. Piękne masz włosy! :) Odcień mamy podobny, z tym, że ja kilka dni temu ścięłam moje blondasy...a co najgorsze- wycieniowano mi je...

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam podobną historię, jednak boje się wrócić do blondu. Szkoda mi włosów. Poza tym dużo osób mi mówi, że lepiej mi w ciemnych włosach. I sama nie mogę się zdecydować. Nie wiem, czy chce powierzyć swoje włosy fryzjerowi. Jakoś im nie ufam:)

    OdpowiedzUsuń
  15. no powiem Ci,że sporo kolorów miałaś na głowie ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Hej! Jeśli znasz stronę SheInside i masz upatrzony jakiś ciuch, wystarczy że klikniesz w link u mnie i możesz wygrać go za darmo!
    http://youbeautiful-kosmetycznefantazje.blogspot.com/
    Wygrywa aż 10 osób, więc szanse są ogromne :)
    :*

    OdpowiedzUsuń
  17. świetny wpis. Bardzo motywujący, że jak się chce to da się mieć piękne wymarzone włosy. Twoje są niesamowite.:)

    OdpowiedzUsuń
  18. ahh ja tez chciałam blond a jak dosżłam do upragnionego kioloru wróciłam do ciemnych ale ombre i czuje sie soba..za to twoje włoski sa cudowne !

    OdpowiedzUsuń
  19. Blond, który masz aktualnie to moje skryte marzenie.. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękne włosy! :) Jakich kosmetyków używasz do pielęgnacji?:)

    OdpowiedzUsuń